Montaż gotowej balustrady w stylu LOFT
Dziś montaż gotowego systemu aluminiowej balustrady w stylu LOFT – przemyślenia i uwagi.
Stara balustrada była drewniana oraz mocno wyeksploatowana, najlepsze lata miała już za sobą. Remontując przedpokój na piętrze przyszedł czas na jej wymianę, zdjęcie powyżej przedstawia miejsce montażu.
PS. W dalszych pracach będzie modernizacyjna samych drewnianych schodów ale to opiszę w odrębnym artykule.
Na początkowych zdjęciach z wcześniejszych prac dot. tego pomieszczenia widać jeszcze starą wersję balustrady:
Nowa balustrada
Przy wyborze balustrady zdecydowałem się na wersję gotową oferowaną przez jedną z Polskich firm. Już bez większego mojego zaangażowania tak jak to było w przypadku balustrady balkonowej, niżej można znaleźć materiał podzielony na 4 części:
Sama firma w swojej ofercie ma jej kilka wariantów układu oraz kolorów + wykonanie z różnych materiałów. Osobiście wybrałem nowoczesną wersję czarną balustradę z aluminium w modnym aktualnie stylu LOFT. Na końcu artykułu wrzucam zdjęcia jak to wygląda po montażu 🙂
Otwór na balustradę jak na pierwszym zdjęciu ma wymiary 2.40×0,55m. W firmie jaką wybrałem balustradę kupuje się na metry bieżące a dokładniej na maksymalne odcinki po wielokroć 3m. Jeżeli zamówimy wersję np. 4m to będziemy mieli dodatkowe łączenie profili.
W moim przypadku odcinek 3m będzie wystarczający, zamówiłem także kolanka 90″ – moja balustrada jest w kształcie litery „L” oraz wszelkie dodatkowe zaślepki/elementy montażowe właśnie typowo pod taki układ.
Co dokładnie zawiera zestaw?
- 4 kolanka 90″ dla wypełnienia balustrady (poziome rurki),
- 1 kolanko 90″dla poręczy,
- 4 słupki + na każdy po 4 uchwyty montażowe dla poziomych rurek,
- 1 odcinek poręczy 3m + zaślepka,
- 4 poziome rurki po 3m + 8 zaślepek końcowych,
- 1 zaślepka końcowa dla poręczy,
- 1 uchwyt montażowy poręczy przytwierdzany bezpośrednio do ściany.
Słupki balustrady będę montował do drewnianej belki stropowej przez co zastosowałem tutaj wkręty do drewna w wersji dwugwintowej, na każdy słupek po 3 wkręty na nakrętkę 13 (zdjęcia niżej).
Przygotowanie do montażu – uwaga techniczna!
Montaż słupków balustrady w moim przypadku będzie wykonany bezpośrednio do belki stropowej także przez same panele i płytę OSB – pierwszy rząd paneli jest u mnie przytwierdzony na stałe. Wiem że nie powinno się tego tak robić (podłoga pływająca) i od razu zaznaczam że jest to wykonane tylko na moje ryzyko.
Pomieszczenie ma ledwo 2m szerokości licząc od balustrady a przy zastosowaniu szerokich paneli łączeń jest mniej, dodatkowo od drugiej strony przy ścianie zastosowana dylatacja jest zdecydowanie większa. Na pewno nie zdecydowałbym się na takie rozwiązanie w dużym pomieszczeniu. Ważne jest też aby same panele przeleżakowały sobie w pomieszczeniu minimum 48h przed montażem, wydaje mi się że to domyślna opcja zalecana przez wszystkich producentów paneli laminowanych.
Montaż tak jak wspomniałem jest przy użyciu śrub dwugwintowych do drewna + dodatkowo sam otwór na śrubę (w panelu) jest powiększony aby jednak zachować minimum luzu.
Montaż balustrady
Na start odmierzyłem wszystko aby odpowiednio ustawić zarówno samą poręcz jak i słupki. Dobrym rozwiązaniem jest ustawić poręcz wzdłuż podłogi dla weryfikacji jak całość powinna się układać. Finalnie mam 3 słupki po szerszej stronie oraz 1 po węższej + przytwierdzenie do ściany dla zachowania dodatkowej sztywności konstrukcji.
Montaż słupków balustrady
Słupki montuję na 3 śruby: 2 po bokach i 1 z frontu.
Jak widać na zdjęciu obok podstawa ma także możliwość regulacji kąta nachylenia w 4 miejscach, dlatego najpierw przytrzymałem słupek nakrętką 13 z podkładką. Następnie bocznymi śrubami ustawiam słupek w pionie, im mocniej wkręci się śrubę z narożników podstawy tym sam słupek przechyla się w wybraną stronę – bardzo fajnie można tak ustawić idealny pion. Dopiero po takim ustawieniu przykręcam nakrętki śrub montażowych, oczywiście z umiarem i tak aby słupek nie zmienił swojej pozycji!
Ważne: przy takim montażu warto wcześniej nałożyć zaślepkę na dolną cześć słupka aby zweryfikować czy przykryje ona w całości nasze elementy montażowe. Może się okazać że śruby montażowe są za wysokie przez co zaślepka nie zasłoni całej podstawy słupka.
Słupek przy takim ustawieniu jest idealnie w pionie oraz solidnie przytwierdzony do podstawy.
Pamiętać należy aby przy montażu balustrady zawsze instalować 2 zewnętrzne słupki i dopiero wtedy działać z wewnętrznymi/środkowymi, oczywiście przy użyciu poziomicy/długiej łaty ciągle kontrolując odległości.
Po montażu wszystkich słupków instaluję poręcz skracając ją w odpowiednim miejscu. Przed finalnym jej założeniem nakładam kolanko 90 stopni oraz uchwyt końcowy do ściany (dla poręczy).
Ważne: przy skracaniu elementów balustrady najlepiej nieoryginalne czyli cięte miejsca tak rozplanować aby były schowane za zaślepkami.
Na koniec tak zmontowana poręcz wciskana jest na uchwyty górne w słupkach. Całość montowana jest bardzo lekko, nie potrzeba tutaj używać w zasadzie większej siły. Po wciśnięciu poręczy na słupki należy ją zaklinować przykręcając 2 śruby (na słupek) aby górny uchwyt słupka rozszerzył się i tym samy solidnie złapał poręcz. Warto przed przykręceniem ponownie sprawdzić ustawienia słupków i ew. nanieść korekty.
Jeżeli poręcz jest już zamontowana na słupkach to przykręcam uchwyt końcowy do ściany, w moim przypadku wystarczą 2 niewielkie wkręty do drewna gdyż montuję to do konstrukcji drewnianej, jeżeli montowalibyśmy to do litej ściany np. cegły to należy wcześniej zaznaczyć i wywiercić odpowiednie otwory.
Montaż wypełnienia, poziomych profili
Gdy już mam podstawową konstrukcję czyli słupki wraz z poręczą to przestępuję do montażu wypełnienia.
U mnie będą to 4 poziome równoramienne profile, aby tworzyły układ balustrady w formie litery „L” – zostały one naturalnie skrócone. Same profile nie są przytwierdzane na stałe do ściany, zastosowałem tutaj końcowe zaślepki ale o tym w późniejszej części artykułu.
Obok na zdjęciu znajduje się uchwyt mocujący profil bezpośrednio do słupka. Składa się on z 2óch części + śruby mocującej. Sam profil jest wsuwany w podany uchwyt, następnie mamy zaślepkę skręcaną razem bezpośrednio na słupku.
Uwaga montażowa
Przy montażu mojej wersji balustrady lepszą opcją jest najpierw nałożyć element uchwytu na profil a dopiero później przytwierdzić ją do słupka. Wcześniej oczywiście wykręciłem śrubkę blokującą oraz przepiłowałem pilnikiem wystające pozostałości wewnątrz uchwytu, przez co profil można było wsunąć bez przeszkód czy uszkodzeń lakieru.
U mnie wyglądało to tak że na dłuższej stronie na profil nakładałem 3 uchwyty, dopiero wtedy mocowałem całość do słupka. Na zdjęciu obok można sprawdzić jak to wygląda domyślnie, od góry (lub od dołu, w zależności jak ustawimy uchwyt) mamy śrubę która klinuje przesuwanie się profilu poziomego.
Przy takim montażu najpierw przykręcamy finalnie zewnętrzne słupki, dopiero na sam koniec środkowy.
Tak montuję profile do słupków – 4 sztuki. Co ważne jeżeli balustrada ma formę w kształcie „L” to warto nałożyć zakończenia kątowe wcześniej przed zaklinowaniem całości. Oczywiście należy także wspomnieć tutaj aby same profile ustawić w równych odległościach miedzy sobą + aby tworzyły ładny kąt 90″.
Po zakończeniu instalacji wypełnienia przyszedł czas na końcowe prace. Mam na myśli instalację zaślepek profili wypełniających oraz poręczy, te przytwierdzane są za pomocą kleju do aluminium.
Uwaga poręcz od dołu ma dodatkowe miejsce montażu na zaślepkę – listwa jest wciskana:
Zaślepki
Na rurki oraz samą poręcz zestaw przewiduje odpowiednie zaślepki jednak taką balustradę można montować także na zewnątrz. Profile mają specjalne otwory aby nie skraplała się wewnątrz woda. Przy montażu balustrady wewnątrz nie widzę sensu aby je zostawić więc dodatkowo zakupiłem plastikowe zaślepki meblowe w kolorze czarnym.
Dodatkowe zdjęcia z montażu:
Ceny materiałów na rok 2024.
- elementy balustrady wyszczególnione wcześniej 1800zł,
- kołki/śruby montażowe 50zł,
- zaślepki meblowe czarne 6zł,
- dodatkowe kleje np. dla montażu zaślepek 50zł,
- troszkę białej farby na poprawki przy ścianach.
Artykuł pisany dla celów hobbystycznych, autor nie zajmuje się zawodowo pracami w podanym zakresie. W artykułach pokazuję jedynie swoje doświadczenia z prac remontowych. Moje sposoby nie zawsze mogą sprawdzać się w każdych warunkach.